
Poznajemy niemieckie wina ze stowarzyszenia VDP
W sobotni wieczór Nasi Klubowicze poznawali zawiłości win niemieckich ze stowarzyszenia VDP a pomagał nam w tym Michał Bardel - (Ambasador stowarzyszenia Verband Deutscher Prädikatsweingüter (VDP)) a do tego wina z własnej selekcji.
Początki zawdzięczamy kilkunastu uczestnikom spotkania w piwnicach wisbadeńskiego ratusza w 1910 roku. Chcieli uczciwego wina produkowanego w naturalny sposób, bez żadnych sztuczek nazwanego winem „naturalnym” i w ten założono Stowarzyszenie Niemieckich Aukcjonariuszy Win Naturalnych (VDNV), aby chronić ten produkt. Następna ważna datą jest rok 1971 kiedy nowe prawo winiarskie zlikwidowało kategorię win naturalnych, stowarzyszenie otrzymało nową nazwę, którą posługuje się do dzisiaj: Verband Deutscher Prädikatsweingüter, w skrócie VDP.
Dziś VDP zrzesza około 200 winiarzy, posiada własny system apelacyjny, hierarchiczny system jakości, który nawiązuje do tradycyjnych klasyfikacji win stosowanych np. we Francji (jak Burgundia). W ramach tej klasyfikacji wyróżnia się cztery główne poziomy:
Czteropoziomowy system klasyfikacji obowiązuje dla uczestników stowarzyszenia:
VDP. Gutswein - (wina z posiadłosci).
VDP. Ortswein - (wina lokalne),
VDP. Erste Lage® - (pierwsza klasa) - odpowiada francuskim Premier Cru,
VDP. Grosse Lage®. -(najwyższa klasa - odpowiada francuskim Grand Cru,
Naszą degustację rozpoczyna Riesling z nad Mozeli (VDP. ORTSWEIN), wino rześkie, aromatyczne, mineralne z nutami cytrusowymi w ustach, dobrze ocenione przez naszych Klubowiczów. Zapierający dech w piersiach Riesling z Palatynatu (VDP.ERSTE LAGE) zachwyca świeżym aromatem owoców pestkowych i kwiatów cytrusowych z nutą ziół. Dobra równowaga owoców, pikantnej kwasowości i mineralności, która rozwija się na finiszu. Pierwszą część naszej degustacji kończy Riesling pochodzący z Frankoniii jest robiony ze starych winorośli rosnących na stromym zboczu. Intensywne aromaty brzoskwini i owoców pestkowych, w smaku wyczuwalna jest spora mineralność.
